piątek, 27 marca 2015

Kwadraciki HST z własnego szablonu

Na poniższym zdjęciu można zobaczyć mały blok Broken Dishes, ma ponad 8 centymetrów i uszyłam go tylko po to by sprawdzić moje stwierdzenie z poprzedniego posta  o szyciu kwadracików HST.
Na samym jego końcu, napisałam, że szablon do HST można narysować sobie samemu w dowolnym rozmiarze. Takie stwierdzenie zobowiązuje, więc zabrałam się do czynu, czyli na początek do rysowania.

Przyjęłam jako wymiar gotowego, wszytego (finished) HST 2 cm. Szablon należy narysować z zapasem na szwy, czyli tzw. nie wszyty (unfinished). Zapas na szew wymyśliłam sobie na 1/2 cm, czyli trójkącik na szablonie ma boki o długości 3 cm. Na zwykłej kartce papieru w kratkę rozrysowałam szablon wzorując się na oryginalnym szablonie ze strony Quilting And Whatnot. Do "eksperymentalnego" bloku potrzebowałam 16 kwadracików HST, więc narysowałam 8 prostokątów o odpowiednich wymiarach.
Szycie poszło już gładko, jak poprzednio przeszyłam szablon przez środek, aby zapobiec przesunięciu się  papieru i materiału (nie jest to konieczne), następnie błyskawicznie przeszyłam warstwy wzdłuż przerywanej linii.

Wystarczyło pociąć szablon i wytargać papierki. HST w potrzebnym wymiarze uszyły się szybko i bezproblemowo. Zszywanie w blok tak małych kwadracików było już troszkę mozolne, ale się udało. Blok nie jest super równy, ale mi zależało na tym aby pokazać, że da się rozrysować po swojemu szablon HST, zarówno w calach jaki i centymetrach. No i da się :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz